Od najdawniejszych czasów perły zaliczane były do najcenniejszych klejnotów. Przyrównywano ich urok i wartość do kamieni szlachetnych, takich jak diament, rubin, szmaragd i niebieski szafir.
Już od starożytności perłom przypisywano szczególną moc. Były one nie tylko ozdobą, lecz i amuletem, lekarstwem oraz symbolem. W okresie renesansu uważano, że perły chronią przed złym spojrzeniem, rzucanym urokiem, a także umożliwiają przepowiadanie przyszłości.
"W przeciwieństwie do innych klejnotów perła przychodzi do nas doskonała i piękna bezpośrednio z rąk natury. Człowiek nie może jej już udoskonalić w przeciwieństwie do kamieni szlachetnych troskliwie obrabianych przez szlifiera i zawdzięczających wiele jego sztuce. Odwracamy się od olśniewających brylantów czy szafirów do naszyjnika z pereł, by oczy nasze odpoczęły przy ich spokoju, zadowolone danym wytchnieniem i mogące rozkoszować się ich wspaniałością, delikatnie olśniewającym blaskiem, jaki zapożyczyły ze swego królestwa w głębinach morza. Perła nie potrzebuje żadnych dodatków uatrakcyjajniących, jest sama w sobie czystością i słodyczą ..."
Perły jako jedne z niewielu kamieni szlachetnych są pochodzenia organicznego. Powstanie pereł zawdzięczamy niewielkim małżom żyjącym w ciepłych morzach. Perłopław otacza masą perłową obcy element, który dostał się do jego wnętrza. Z biegiem lat przyjmuje on kształt mniej lub bardziej regularnej perły. Szlachetna perła odpowiedniej wielkości, kształtu i koloru występuje w naturze niezwykle rzadko.
Do końca XIX wieku, zanim poznano tajemnice hodowli, aby znaleźć jedną naturalną perłę, musiano otworzyć 15 tysięcy perłopławów.
Dopiero od ponad 100 lat zamiast, rabować w bezwzględny sposób dary naturze, próbuje się działać z nią razem w symbiozie, zakładając i kultywując hodowle pereł. Tworzenie kultur perłowych jest niesłychanie żmudnym zajęciem. Średnia farma posiada do 50 tysięcy perłopławów z czego tylko 40 procent uzyskuje perły, które mogą być użyte do produkcji biżuterii. Z tego tylko od 4 do 10 procent to klejnoty wysokiej klasy, będące ozdobą hodowli a poszukiwane na całym świecie. Wielkość, kolor, kształt zależą od jakości hodowli i regionu, z którego pochodzą perłopławy.
W 1926 roku Międzynarodowy Kongres Jubilerów uznał perły kultywowane za klejnoty cenione na równi z perłami naturalnymi, oficjalnie potwierdzając ich wartość oraz doceniając trud i kunszt hodowli. W tym roku ostatecznie zakończono spór o istotę pereł naturalnych, przyjmując dzikie okazy za zbyt rzadkie, by funkcjonowały w szerokim obrocie na rynku pereł, a za sztuczne uznając jedynie częste imitacje i falsyfikaty. Na świecie najbardziej znane są cztery wielkie kultury pereł:
Już od starożytności perłom przypisywano szczególną moc. Były one nie tylko ozdobą, lecz i amuletem, lekarstwem oraz symbolem. W okresie renesansu uważano, że perły chronią przed złym spojrzeniem, rzucanym urokiem, a także umożliwiają przepowiadanie przyszłości.
"W przeciwieństwie do innych klejnotów perła przychodzi do nas doskonała i piękna bezpośrednio z rąk natury. Człowiek nie może jej już udoskonalić w przeciwieństwie do kamieni szlachetnych troskliwie obrabianych przez szlifiera i zawdzięczających wiele jego sztuce. Odwracamy się od olśniewających brylantów czy szafirów do naszyjnika z pereł, by oczy nasze odpoczęły przy ich spokoju, zadowolone danym wytchnieniem i mogące rozkoszować się ich wspaniałością, delikatnie olśniewającym blaskiem, jaki zapożyczyły ze swego królestwa w głębinach morza. Perła nie potrzebuje żadnych dodatków uatrakcyjajniących, jest sama w sobie czystością i słodyczą ..."
Perły jako jedne z niewielu kamieni szlachetnych są pochodzenia organicznego. Powstanie pereł zawdzięczamy niewielkim małżom żyjącym w ciepłych morzach. Perłopław otacza masą perłową obcy element, który dostał się do jego wnętrza. Z biegiem lat przyjmuje on kształt mniej lub bardziej regularnej perły. Szlachetna perła odpowiedniej wielkości, kształtu i koloru występuje w naturze niezwykle rzadko.
Do końca XIX wieku, zanim poznano tajemnice hodowli, aby znaleźć jedną naturalną perłę, musiano otworzyć 15 tysięcy perłopławów.
Dopiero od ponad 100 lat zamiast, rabować w bezwzględny sposób dary naturze, próbuje się działać z nią razem w symbiozie, zakładając i kultywując hodowle pereł. Tworzenie kultur perłowych jest niesłychanie żmudnym zajęciem. Średnia farma posiada do 50 tysięcy perłopławów z czego tylko 40 procent uzyskuje perły, które mogą być użyte do produkcji biżuterii. Z tego tylko od 4 do 10 procent to klejnoty wysokiej klasy, będące ozdobą hodowli a poszukiwane na całym świecie. Wielkość, kolor, kształt zależą od jakości hodowli i regionu, z którego pochodzą perłopławy.
W 1926 roku Międzynarodowy Kongres Jubilerów uznał perły kultywowane za klejnoty cenione na równi z perłami naturalnymi, oficjalnie potwierdzając ich wartość oraz doceniając trud i kunszt hodowli. W tym roku ostatecznie zakończono spór o istotę pereł naturalnych, przyjmując dzikie okazy za zbyt rzadkie, by funkcjonowały w szerokim obrocie na rynku pereł, a za sztuczne uznając jedynie częste imitacje i falsyfikaty. Na świecie najbardziej znane są cztery wielkie kultury pereł:
- AKOYA (tradycyjna japońska, zwana od nazwy małży) wraz z BIWA (słodkowodna odmiana AKOYA, nazwa od jeziora)
- chińska hodowla pereł rzecznych
- perły z mórz południowych
- perły z Tahiti
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz