sobota, 31 grudnia 2011

Niby scrap





Ta chwila...


 
Za kilka godzin Nowy Rok. Nie robię analiz, nie czynię postanowień. 
Każdemu z bliskich i znajomych powiem:
Życzę Ci pokoju,
Życzę ci uważnych oczu,
Które dostrzegą drobne sprawy naszego dnia codziennego i stawią je w prawdziwym świetle...
Życzę ci takich uszu,
Które wyłapią wszelkie przemilczenia i półtony...
Życzę ci takich rąk,
Które nie będą się długo zastanawiać, czy komuś pomóc...
Życzę ci odpowiednich słów w odpowiednim czasie
i życzę ci kochającego serca,
Któremu pozwolisz się prowadzić przez życie,
aby wszędzie tam, gdzie ty, był i twój pokój...
Życzę ci miłości, szczęścia, poczucia bezpieczeństwa,
Wiele dobroci,
Przez którą człowiek każdego dnia staje się kimś więcej...
Życzę ci odpowiedniego wypoczynku i dobrego snu,
Bo to jest bardzo ważne...
Życzę ci takiej pracy,
która sprawia radość i pozwala żyć dostatnio...
Życzę ci spotkań z takimi ludźmi,
Którzy będą cię kochać,
Którzy w chwilach trudnych dodadzą ci odwagi,
Którzy cię pocieszą,
gdy przyjdzie na ciebie godzina smutku.
Tego wszystkiego życzę Tobie
i to ci przekazuję w moim znaku pokoju...


piątek, 30 grudnia 2011

Muffiny-drugie podejście

Postanowilam zakończyć Stary Rok jak przykładna, zaangażowana w życie rodzinne gospodyni ( !?) i upiekłam rodzinie muffiny. Oczywiście wariant błyskawiczny, czyli ciasto proszkowe "Drożdżowe -duża blacha". Eksperyment udany, muffiny w foremkach z Ikei prezentują się nieźle. Zdjęcia są trochę za ciemne ale robiłam je wieczorem, planowana sesja poranna nie wchodzi w rachubę bo moi domownicy nacieraja...







Z rozpędu upiekłam też drożdżowe serce.




Smacznego Nam!

czwartek, 29 grudnia 2011

Podarunki zapakowane



  Mała rzecz czyni wiele. 
Tegoroczne beżowe koperty mają charakter vintage, dzięki wydrukom zaczerpniętym z sieci a zwłaszcza gościnnego blogu Monolit....   Troszkę podumalam nad wydrukami, łączyłam efemery i zdjęcia. Mąż twierdził, że zabijam naszą drukarkę. Zawieszki wykonałam wcześniej, pierwotnie do Przepiśnika, ale z braku czasu wykorzystałam do torebek. Trochę takie niepasujące bo kawiarniane, ale przez to zabawne.  Charakter opakowań utrzymany dzięki załączonym etykietom świątecznym.





Popatrzcie jaki rozczulający malec na nocniczku...


j

środa, 21 grudnia 2011

Pierwszy śnieg

Spadł na chwilę i niewiele go było w grudniu. A ja mam mieszane uczucia związane z jego brakiem. Bez niego wygodnie w drodze, buty nie przemakają, nie łamią się obcasy ale...
No właśnie, brakuje mi tej jasnej kołderki przykrywającej szare trawniki i chodniki. I skrzypu butów mi brakuje i lśniących drobinek pod latarnią...
        Cóż...brakuje mi dziś dziecięcej radości świąt i zimy. 
 
 Pierwszy śnieg
 Świat jest dzisiaj biały i puchaty jak zabawka
 przez Boga z pudełka wyjęta, taka śliczna zabawka ze sreberka
i waty przez nikogo jeszcze nie dotknięta.

Słońce tyle ma ostrych igiełek,
że wygląda jak złota, świecąca choinka.
Dobry Pan Bóg na słońcu srebrny świat zawiesza
na podarek dla swojego Synka.
                                                                           Ewa Szelburg-Zarembina



Tak było...  Gdy chcę sobie przypomnieć śnieg sięgam do zdjęć z ubiegłych lat.  








Tace na cacy


Tace skończone.






A przy okazji zamieszczam  zdjęcie z epoki....
Idealna kelnerka, IDEALNA TACA?



Choinka chili





Czy idealna choinka może być naturalna?
Swieże drzewko, świeże pierniki i ...dodające pikanterii pikantne chili.Jutro znów zajrzę do sklepu spożywczego, może wybiorę jeszcze coś naturalnego do ozdoby.






Na złotym dywanie" - Gellner Dorota 

Choinko, choinko,
 świąteczną masz minkę!
 Łańcuszek wpleciony
 w zieloną czuprynkę!
 Stanęłaś w pokoju
 na złotym dywanie
 i cień twój iglasty
 zatańczył na ścianie.
 Usiądę przy tobie!
 I podam ci rękę.
 To nic,
 że masz trochę
 kłującą sukienkę!




niedziela, 18 grudnia 2011

Koniec dzieła


Bombki ukończone. Niedługo pomaszerują do ludzi , którym, mam nadzieję się spodobają. Ja polubiłam szczególnie tę z ptaszkiem i tę z domkiem.