Kolejny krok w pracy z tacami. Muszę przyznać, że dość ciężko idzie mi ich przemalowywanie. Nie podoba mi się uzyskany kolor, przecierka, a teraz naklejony napis. Próba z Modge nie była więc udana ale przynajmniej wiem , czego uniknąć następnym razem.
Przy okazji machnęłam ramę lustra. Trzy warstwy białej farby i niestety nadal przebija kolor ecru. Poddałam się. Lustro idzie na ścianę w takiej postaci.
Rama tak wyglądała...
teraz wygląda tak:
To moja słodka rekompensata braku śniegu. Czyż nie wyglądają jak śniegowe kuleczki ? A jak smakują!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz