środa, 14 grudnia 2011

W godzinę


   Choinka powstała w godzinę. Do jej wykonania potrzebowałam stożka styropianowego, starej książki i dużej liczby szpilek.   Oczywiście słusznie oburzą się CI, dla których nie istniej pojęcie starej , niepotrzebnej książki. Książek nie należy niszczyć! Moja książka była bardzo zaczytana, brudna i podarta, więc mam mniejsze poczucie winy. Na domiar podoba mi się to co zrobiłam.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz