wtorek, 18 stycznia 2011

Rzeczy mają duszę

Odkąd pamiętam miałam słabość do przedmiotów z tzw historią.
Fascynowały mnie meble, książki z drugiej ręki, naczynia, ozdoby, muzyka puszczana z płyty winylowej albo stare fotografie.
Wszystko, co miało jakąś historię, co pachniało minionym czasem
...




Te albumy pamiętają lata 30. Przywiezione zostały z Francji do Łodzi przez dziadków Jędrzejczaków. Są w nich stare zdjęcia dziadków, ich znajomych, są starannie wypisane pocztówki okolicznościowe. Może kiedyś napiszę o Haubourdin we Francji, miejscu urodzenia mojego Taty.






















W rzeczach zwykłych, najzwyklejszych
tyle piękna jest i magii
to tak jakby podmuch wiatru
wpisał słońce w łopot żagli…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz